Timothy Radcliffe OP Misja Rodziny dominikańskiej (fragment)
(...) Jedno z haseł naszego zakonu brzmi: laudare, benedicere, prædicare - czyli chwalić, błogosławić, głosić. Stawanie się głosicielem jest czymś więcej niż uczeniem się mówienia o Bogu. Jest odkrywaniem sztuki wychwalania i błogosławienia wszystkiego tego, co dobre. Nie ma głoszenia bez celebrowania. Nie możemy głosić, jeżeli nie celebrujemy i nie chwalimy dobroci tego, co uczynił Bóg. Czasami głosiciel musi, tak jak Las Casas, skonfrontować się i ujawnić niesprawiedliwość, ale tylko po to, aby życie mogło zwyciężyć nad śmiercią, zmartwychwstanie nad grobem i pochwała nad oskarżeniem.
Tak więc możemy wzrastać jako rodzina głosicieli tylko jeśli nawzajem umocnimy się i przekażemy sobie życie. Musimy tchnąć Boży oddech na każdego z nas, tak jak Jezus tchnął na uczniów. (...)
Większość z nas uczy się być mocnymi i bycia ludźmi w naszych rodzinach. Nasi rodzice i rodzeństwo, ciotki, wujkowie i kuzyni uczą nas, jak rozmawiać i słuchać, jak bawić się i śmiać, jak chodzić i wstawać, kiedy upadniemy. Nie można się nauczyć bycia człowiekiem samemu. Być może dlatego zawsze myślimy o Zakonie jako o rodzinie, z siostrami i ze świeckimi i z braćmi. Dominik był w pełni człowiekiem i głosił Boga obejmującego nasze człowieczeństwo. Potrzebujemy naszej Dominikańskiej Rodziny, aby uformowała w nas głęboko ludzkich głosicieli, którzy radują się w Bogu dzielącym człowieczeństwo z nami. Potrzebujemy mądrości kobiet oraz doświadczenia małżonków i rodziców, potrzebujemy także głębi kontemplacji, jeśli mamy być uformowani jako wrażliwi na ludzi głosiciele.
Tak więc cała dominikańska formacja powinna polegać na wzajemnym formowaniu. W wielu częściach świata nowicjusze i nowicjuszki spędzają część czasu formacji razem. Często w sposób ewidentny nie doceniamy, jak wiele świeccy dominikanie mogą nauczyć pozostałe gałęzie Dominikańskiej Rodziny. Wy posiadacie mądrość, w którą my nie zawsze jesteśmy wsłuchani. Z przeciwnej strony w wielu częściach świata także świeccy dominikanie pragną pełnej formacji teologicznej i duchowości Zakonu, którą nie zawsze oferujemy. Z pewnością, obecnie, jest to jeden z najbardziej pilnych priorytetów. Jak więc możemy odpowiedzieć? (...)
W roku Jubileuszu 800-lecia istnienia naszego Zakonu, w przededniu uroczystości św. Dominika, którą na Służewie świętujemy 24 maja, odbył się już po raz siedemnasty Jarmark św. Dominika. Zainteresowanie było ogromne, wystawców nie brakowało, a i pogoda dopisała. Na scenie głównej przez cały dzień trwały występy zespołów muzycznych i tanecznych, pokazy i rozmowy. Na placu przed kościołem rozbił się namiot ze Strefą Dominikańską, a na trawniku przy kościele rozłożyły się Strefa Relaksu i Strefa Dziecka. W biegu na 800 metrów z okazji 800-lecia zmierzyły się różne drużyny, m.in. dominikanów, wspólnoty św. Michała Archanioła, duszpasterstwa akademickiego Studnia i młodzieżowego Rejs, duszpasterstwa rodzin Drops, a także ministrantów i bielanek. Na scenie koncert gry fortepianowej zaprezentował o. Michał Paluch z naszego bratniego klasztoru przy ul. Freta, a w rozmowie z cyklu TED OP wzięli udział o. Paweł Kozacki, prowincjał polskich dominikanów, oraz o. Maciej Zięba i o. Paweł Krupa. W Strefie Dominikańskiej można było spotkać m.in. o. Jacka Salija, o. Krzysztofa Pałysa i o. Szymona Popławskiego, a świeccy dominikanie zapraszali na zbliżającą się peregrynację relikwii bł. Piotra Jerzego Frassatiego, które przybędą na Służew 16 lipca 2016 r.
Poniżej lista nagrań video z tegorocznego Jarmarku - dziękujemy wszystkim za udział, obecność i wspólne świętowanie z okazji uroczystości św. Dominika!